Blog dla siebie i dla każdego, kto chciałby pocieszyć się ze mną moimi wytworami, częstokroć "strasznymi" stworami :)
Blog o tym co kocham, co daje mi spokój i radość :)
Pozdrawiam serdecznie wraz z moją rozpoznawczą Lusią owczusią, która cieszy już czyjeś małe rączki :)
Justyś!
OdpowiedzUsuńkto by pomyślał, że po kilku latach po studiach i dzięki pewnemu kiermaszowi w Kijowie (tym zeszłorocznym...ale ja dopiero niedawno przeczytałam artykuł i znalazłam link do Ciebie ) ) trafię do Ciebie ;)
od A-do-Z Cię przeczytałam i chcę WIĘCEJ!! WIĘCEJ!! :)
więcej Twojego pisania, szycia...wszystkiego!!
POZDRAWIAM