piątek, 7 lutego 2014

Laluszka

Pobyt w domu uwieńczony został chorobą...jak to mawiam - w dni wolne moje ciało sobie odpuszcza i za każdym prawie razem ogłasza kapitulację :) Siedzę sobie więc zasmarkana, kaszląca i podgrzana temperaturką... bez większych możliwości na kreatywność :) Na szczęście wypatrzyłam niewymagające nakładu sił i narzędzi wyzwanie, które nie pozwoliło mi zwariować z bezczynności - ba, dało tyle fanu, że aż moja mami zapytała: czy ty nie miałaś lalek w dzieciństwie? :) ...tak tak, wyzwanie dotyczy papierowych laleczek, które przyznam się bez bicia uwielbiam rysować po dziś dzień :) A oto i moja Laluszka:






A tu "jotpeg" <wybaczcie - uwielbiam pisać tak jak mówię :D> z szablonem :) ...musicie mi póki co wybaczyć, ale szarości nie potrafię usunąć :)
przepis na...

Dodałam gotowe chmurki bo..... niestety skończył się nabój do pióra i nie miałam czym narysować ....a przecież moja laluszka musi mówić ;)

Do zobaczenia wkrótce - mam nadzieję - bo (i tu znów muszę się zwierzyć) kupę radości daje mi pisanie, odwiedzanie Waszych blogów i robienie "czegokolwiek" - a tej przyjemności niestety jestem pozbawiana gdy pracuję :( ....tzn. w sensie fizycznym nikt mi tego nie odbiera, ale ja słaby człowiek jestem :P

BUZIALE:*

ps. a może na osłodę jeszcze małe co nieco w studio75? :)
craftlove-candy

9 komentarzy:

  1. "słaba" kobieto...też takie lale w dzieciństwie robiłam ;p to była zabawa!
    :)
    kuruj się!
    wiosna idzie ;)
    hehehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. idzie idzie...i jak co wiosnę padam,padam... ;) a z lali chyba nie wyrosłam :P

      Usuń
  2. Ale świetna lala :) Super kreacje jej "uszyłaś" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję... taka forma "szycia" też fajna ;)

      Usuń
  3. Jaka piękna elegantka :) "Uszyłaś" fajny zestaw :)

    Usuń proszę weryfikację obrazkową - ułatwi to komentowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ona fajna ... dziękuję za udział w wyzwaniu AP :

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejciu, jak cudna ta Laluszka!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń