poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Znów ślubnie :P

Tym razem chcę się podzielić moimi przygotowaniami do ślubu :) Moja głowa jest zdominowana tym tematem - chwilami upajam się tym stanem i jest mi dobrze...innym jestem skacowana i przemęczona jednotorowymi myślami :)

Póki co ze swoich działań jestem zadowolniona :) W kość mi daje mój przyszły mąż, który póki co nie wpadł w szał przedślubny - teraz myślę - może to i dobrze - ktoś musi być spokojniejszy :) 

Post króciutki...głównie po to by szybko podzielić się radością z tego co zrobiłam:) 

A oto TA DAM: 
....moja podwiązka :P ( co prawda jeszcze gumeczki nie wpuściłam i nie przyszyłam kfiotków ...ale to już taki mały szczegół:P)






....i prezenciki dla gości - też jeszcze wszystkie nie poszyte, ale już mogę wam pokazać jak mniej więcej będą się prezentować....planuje jeszcze kokardkę przy zawieszce i..... chyba tyle żeby nie przedobrzyć :P



ps. od września idę wreszcie do pracy <jupi!> :)

ps' MIŁEGO TYGODNIA! :)

9 komentarzy:

  1. Po pierwsze, śliczna podwiązeczka.
    Po drugie, cudne serduszka.
    Po trzecie, gratuluję pracy.
    Po czwarte, nerwy przed ślubem rzecz normalna. Ja w ciągu miesiąca schudłam 5 kg, z czego się cieszyłam, tylko kiecka mi dziwnie zwisała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki manita :) szkoda, że ja tyję :P...ale wmawiam sobie, że w "dobre partie" mi idzie :P

      Usuń
  2. Justyś super podwiązka :)
    a gdzie odrobina błękitu :)
    serduszka świetne...
    a praca w szkole? :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie nie wiem o co chodzi z tym błękitem:)...szukałam podwiązki bez tego koloru i w końcu się wkurzyłam i sama skleciłam:) możesz mnie oświecić bo ja w tych kwestiach jestem dętka :P

      Usuń
  3. wow cudo ... gratuluję pracy ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ślicznie będzie!! Podpatrzę sobie troszkę, żeby się zainspirować do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna podwiązka :) A pamiątki dla gości rewelacyjne. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń